Kliknij tutaj --> 🐈⬛ z tamą na nilu
Režisér. Kenneth Branagh. Sledujte Smrt na Nilu na DVD/HD/VOD. Užijte si oblíbené filmy na 30259 Katso to.
TAM ABDYKOWAŁ MIKOŁAJ II - 5 - 14 liter - Hasło do krzyżówki. 🔔 Wyszukiwarka haseł do krzyżówek pozwala na wyszukanie hasła i odpowiedzi do krzyżówek. Wpisz szukane "Definicja" lub pole litery "Hasło w krzyżówce" i kliknij "Szukaj"!
#14607369 - Stockphoto - Staustufe Wehr am Mühlengraben in Arnsberg am Scheitelpunkt der Ruhrschleife um das Eichholz wird die Ruhr mittels eines Wehres aufgestaut.
Plavba po Nilu je osmidenní zájezd s odletem z Prahy, který mimo jiné zahrnuje několikadenní plavbu po Nilu. Standardně cena zahrnuje plnou penzi (snídaně, oběd, večeře) na lodi, nocování na lodi, nocování v hotelech s all inclusive a letenku. Některé zájezdy jsou spojené i s prohlídkou Káhiry či pyramid v Gíze, stačí
Hasło krzyżówkowe „Asuańska na Nilu” w leksykonie krzyżówkowym. W naszym internetowym słowniku krzyżówkowym dla wyrażenia Asuańska na Nilu znajduje się tylko 1 odpowiedź do krzyżówki. Definicje te podzielone zostały na 1 grupę znaczeniową. Jeżeli znasz inne znaczenia dla hasła „ Asuańska na Nilu ” lub potrafisz
Quel Bon Site De Rencontre Gratuit. Grand Ethiopian Renaissance Dam przyspieszy produkcję energii elektrycznej i rozwój w Etiopii, ale może mieć mniej pożądane konsekwencje dla innych użytkowników wody połowa obywateli Etiopii ma dostęp do elektryczności, jest to odsetek niższy niż w większości innych krajów afrykańskich i znacznie niższy niż w większości innych krajów na świecie. Aby to zmienić, rząd etiopski rozpoczął budowę tamy na Nilu Błękitnym w 2011 roku, która po ukończeniu w 2023 roku będzie uważana za największą tamę hydroelektryczną w trzem przelewom i 13 turbinom betonowa konstrukcja wzniesie się na 145 metrów (475 stóp) i utworzy zbiornik, który pokryje 1874 kilometry kwadratowe (724 mil kwadratowych) lądu, obszar mniej więcej wielkości Houston w Teksasie. Nazywana Grand Ethiopian Renaissance Dam (GERD), powinna ponad dwukrotnie zwiększyć produkcję energii elektrycznej w zadziała zgodnie z planem, GERD zapoczątkuje nową erę i pomoże rozjaśnić w większości ciemny krajobraz, który pojawia się na nocnych zdjęciach Etiopii. (W powyższym zestawieniu satelitów Suomi-NPP zwróć uwagę na kontrast między ciemnością Etiopii a jasnym śladem światła wzdłuż Nilu w Egipcie, gdzie dane Banku Światowego wskazują, że 100 procent populacji ma dostęp do elektryczności). Aby wytwarzać energię elektryczną, GERD powinien łagodzić niszczycielskie sezonowe powodzie w Sudanie, zwiększyć dostawy żywności w Etiopii poprzez dostarczanie niezawodnej wody do nawadniania oraz przedłużyć żywotność innych zapór na Nilu poprzez wychwytywanie zmieniając hydrologię rzeki, zapora może mieć wpływ na miliony ludzi, którzy mieszkają i gospodarują w dolnym biegu rzeki w Egipcie i części Sudanu oraz korzystają z wody Nilu. Przedstawiony poniżej obraz Wielkiego Zakola Nilu w naturalnych kolorach podkreśla, jak bardzo Egipcjanie są uzależnieni od Nilu: 95 procent ziemi uprawnej Egiptu znajduje się w wąskiej strefie w pobliżu brzegów 10 latach budowy GERD jest prawie ukończony. W 2020 r. zarządcy wody zaczęli napełniać zbiornik, proces, który może potrwać od kilku lat do dziesięciu, w zależności od warunków pogodowych i tego, jak duży przepływ Nilu Błękitnego wstrzymuje zarządcy tamy. Etiopia ma motywację do szybkiego napełnienia zbiornika, aby zacząć wytwarzać energię i zacząć płacić za projekt o wartości 5 miliardów dolarów. Jednak szybkie napełnianie może znacznie zmniejszyć przepływ wody, ponieważ Nil Błękitny dostarcza 60 procent wody wpływającej do Nilu.„Chociaż tama z pewnością przyniesie pozytywne skutki w zakresie ochrony przeciwpowodziowej i energii wodnej, istnieją ważne pytania bez odpowiedzi dotyczące tego, jak szybko zbiornik powinien zostać napełniony i jak będzie zarządzany w dłuższej perspektywie”, powiedział Essam Heggy, napęd odrzutowy NASA Pracownik laboratorium, który niedawno był współautorem opracowania analizującego potencjalne konsekwencje hydrologiczne i ekonomiczne wypełniania zapory w różnym tempie.„Zbyt szybkie napełnianie zbiornika – w mniej niż siedem lat – może prowadzić do wymiernych niedoborów wody w dole rzeki, które wpływają na produkcję żywności, zwłaszcza jeśli początkowe napełnianie następuje w warunkach suszy” – powiedział Heggy. Jego badania wskazują, że szybkie napełnienie zbiornika może prowadzić do poważnych strat ekonomicznych, choć zauważa, że rozszerzenie wydobycia wód gruntowych, dostosowanie działania egipskiej Wysokiej Tamy Asuańskiej i uprawa roślin, które wymagają mniejszej ilości wody, mogą pomóc zrównoważyć niektóre Etiopia i Sudan nie uzgodniły harmonogramu napełniania zbiornika ani planu zarządzania tamą. Tymczasem naukowcy zajmujący się teledetekcją wykorzystali satelity do śledzenia rozwoju w GERD. Satelity oferują jeden z najlepszych sposobów monitorowania rozwoju, ponieważ dane są bezpłatne, przejrzyste i dostępne dla stanu na luty 2022 jeden zespół kierowany przez naukowców z University of Virginia oszacował, że zbiornik GERD był wypełniony mniej niż 15% na podstawie obserwacji satelitarnych. „Łącząc obserwacje radarowe penetrujące chmury z satelity Sentinel-1 Europejskiej Agencji Kosmicznej z cyfrowym modelem wysokości terenu NASA, jesteśmy w stanie oszacować zmianę objętości wody w zbiorniku” – wyjaśnił kierownik Prakrut Kansara. autor badania opublikowanego w Remote Sensing, które szczegółowo opisuje ich technikę.„Zbiornik był wypełniony w 23 procentach we wrześniu 2021 r., pod koniec pory deszczowej, ale potem poziom wody spadł nieco z powodu parowania i uwalniania wody” – wyjaśnił Hesham El-Askary, naukowiec zajmujący się ziemią z Chapman University i jeden ze współautorów badania. . „W ciągu pierwszych dwóch lat obserwowaliśmy wskaźnik napełniania wynoszący około 11 procent rocznie, co oznacza, że całkowite zapełnienie w tym tempie zajęłoby nieco mniej niż dziewięć lat”.Zespół wykorzystał również dane z satelitów NASA GRACE i GPM oraz wyniki z modelu NASA zwanego globalnym systemem asymilacji danych lądowych do analizy sezonowej zmienności opadów, całkowitego spływu i całkowitego magazynowania wody (w tym wody powierzchniowej, podpowierzchniowej i gruntowej). w regionie od 2002 roku.„Nasze badania podkreślają, że w basenie Nilu występują okresy suche i mokre, które są powiązane z cyklami El Niño i La Niña” – powiedział Venkataraman Lakshmi, inny współautor badania i profesor inżynierii na University of Virginia. „Ważne jest, abyśmy uwzględnili te cykle i wbudowali je w proces planowania. Naprawdę potrzebujemy naukowców, inżynierów i dyplomatów w tym samym pomieszczeniu, rozmawiających ze sobą o tym, jak wypełnić zbiornik i nim zarządzać”.Trzecia faza napełniania prawdopodobnie rozpocznie się w lipcu 2022 r. i oczekuje się, że przechwyci większą ilość wody niż dwa pierwsze napełnienia. „Pierwszy etap napełniania w 2020 r. skonfiskował około 4,9 miliarda metrów sześciennych wody, a drugi etap dodał kolejne 6 miliardów metrów sześciennych. Jeśli Etiopia wypełni GERD w ciągu pięciu lat, czwarte i piąte wypełnienie może przekroczyć 25 miliardów metrów sześciennych każdy” – wyjaśnił od tempa napełniania, w nadchodzących latach będzie wiele zmian do monitorowania zarówno z ziemi, jak iz góry. „Aswan High Dam i GERD razem są w stanie zatrzymać ponad 280 procent rocznego przepływu Nilu” – powiedział Heggy. „Najdłuższa rzeka świata będzie napędzana głównie przez działanie dwóch tam, a nie przez naturalne procesy”.Zdjęcia z NASA Earth Observatory wykonane przez Lauren Dauphin, wykorzystujące dane z Level-1 i Atmosphere Archive & Distribution System (LAADS) oraz Land Atmosphere Near Real-time Capability for EOS (LANCE), dane czarnego marmuru z NASA/GSFC oraz dane Landsat z US Geological Survey. Opowieść Adama inne zdjęcia dnia NASA
Na południe od Asuanu, na wysokości I Katarakty, stoją dwie wielkie tamy. Starsza z nich , Tama Asuańska, została zbudowana w latach 1898 - 1902 przez inżynierów angielskich. Dwukilometrową granitową przegrodę dwukrotnie powiększono i mierzy dziś 51 m wysokości, 35 m szerokości u podstawy i 12 m szerokości na koronie. Jej 180 śluz zamykano, gdy tylko przyszła fala powodziowa, by muł niesiony przez wezbrane wody nie zablokował tamy. Mimo to zapasy wody w zbiorniku pozwoliły zwiększyć areał ziemi uprawnej w dolinie Nilu o 16%. Równocześnie jednak duża część cennej wody spływała do morza bezużytecznie. Tamę podwyższono w 1912 roku, a później jeszcze raz w 1933 roku. Jednak ta tama nie mogła zapewnić dostatecznej kontroli nad wielką rzeką. Przyrost ludności sprawił, że konieczne było zwiększenie zasobów żywności. Korzystając z radzieckich kredytów i pomocy radzieckich inżynierów zbudowano nową tamę Sadd al-ali zlokalizowaną 8 km dalej na południe. Przy realizacji tego gigantycznego projektu przez 11 lat (1960-1971) pracowało 33 000 Egipcjan i 1900 Rosjan. Odporna na wstrząsy tektoniczne tama tworzy łuk wysokości 111 m. Ma 3,6 km długości, 980 m szerokości u podstawy i 40 m szerokości na koronie. U podstawy tama ma 945m grubości. Przegradza koryto Nilu, które w tym miejscu ma szerokość 520 m. Koryto, którym płynie woda ma 1,6 km długości i biegnie przez potężną siłownię, gdzie znajduje się 12 turbin o mocy 175 MW. Porusza je woda przepływająca w tym miejscu sześcioma kanałami. Zbiornik gromadzący wody Nilu przez cały rok ma 500 km długości, 200 km szerokości i sięga daleko w głąb terytorium Sudanu. Gdyby poziom wody osiągnął dopuszczalne maksimum, to jest 182 m ponad poziom morza ( 14 m poniżej korony zbiornika), pojemność sztucznego jeziora wyniosłaby wówczas 164 miliardy metrów sześciennych. Na cześć prezydenta Egiptu zbiornik wodny nazwano Jeziorem Nasera. Przy wejściu na koronę Wielkiej Tamy ustawiono pomnik przyjaźni radziecko - egipskiej w formie stylizowanego, betonowego kwiatu lotosu. Na środku tamy wybudowano łuk triumfalny, obok którego umieszczono tablice informacyjną z wykresami prezentującymi różne przekroje i detale tej gigantycznej konstrukcji. Woda z Jeziora Nasera służy do nawadniania pól w porze suchej. Dzięki temu możliwe są wyższe zbiory i wyżywienie większej liczby ludności. Przepływająca woda napędza turbiny, które wytwarzają ponad połowę energii elektrycznej, jaka w ogóle powstaje w Egipcie. Rzadko wspomina się o tragicznym losie Nubijczyków. 100 000 ludzi straciło dach nad głową gdy w 1965 roku rozpoczęto wypełnianie zbiornika wodą, która powoli przykryła ich chaty i pola. Tama w Asuanie utrudnia przepływ żyznego mułu, więc rolnicy muszą stosować nawozy sztuczne. Od czasu wybudowania tamy na Nilu rozmnożyły się ślimaki, których pasożyty roznoszą dokuczliwe choroby. Podniesienie się poziomu wód gruntowych spowodowało zasolenie i tym samym wyjałowienie gruntu. Zdjęcie z samolotu Tamy Asuańskiej i Jeziora Nasera. Makieta tamy w Asuanie. Przekrój tamy w Asuanie. Woda napływa z lewej strony i kierowana przez podziemny Kanał, napędza generator za pośrednictwem turbiny. Makieta pokazuje widok z góry na tamę, przez którą prowadzi czteropasmowa szosa. Zaprojektowali ją Niemcy, a pomocy przy budowie udzielili Rosjanie. Widok na tamę w Asuanie. Widok na najbliższe otoczenie tamy na Nilu od strony południowej Widok z tamy na Nil. Tama ma 111 m wysokości i 40 m grubości na szczycie. Przez tamę prowadzi czteropasmowa szosa
Trwa konflikt Egiptu z Etiopią o wody Nilu. Po tym jak Etiopia uruchomiła wielką tamę Gerd, Kair obawia się o dostęp do żywotnych zasobów tej rzeki. Prace nad tamą trwały do 2011 roku. Obecnie tama, po intensywnych opadach deszczu zatrzymała wody Nilu. Egipt domagał się od Etiopii konsultacji w sprawie tamy. A jej uruchomienie chciał uzależnić od porozumienia w sprawie użytkowania nowego obiektu, w taki sposób, który nie będzie miał negatywnego wpływu na kraje położone poniżej. Tymczasem trwają dalsze prace nad budową tamy i docelowo ma ona zatrzymywać jeszcze więcej wody. Spór o tamę jest tylko jednym z wielu toczonych od lat wokół tego, kto ma prawa do Nilu. W najgorszej sytuacji są kraje położone poniżej jego źródeł, przede wszystkim Egipt. Obejrzyj materiał poświęcony kontrowersyjnej inwestycji na Nilu.
Dziś przed nami atrakcje Asuanu, do którego wróciliśmy w porze obiadowej po wycieczce do świątyni Ramzesa II w Abu Simbel. Czas naglił, jak to zwykle bywa na wycieczce objazdowej, dlatego od razu po powrocie do miasta przystąpiliśmy do zwiedzania. Z czym Ci się kojarzy nazwa Asuan? Takie pierwsze skojarzenie. Bo mnie z tamą na rzece Nil. Nil. Jezioro Nasera. Życiodajny Nil zalewając corocznie olbrzymie obszary Egiptu nawadniał pola uprawne i pastwiska. Oazy napełniały się wodą, rzeka nanosiła na pustynny piach bogate w składniki pokarmowe namuły. Oprócz życiodajnych walorów fala Nilu przynosiła też zniszczenia – na mokradłach w wysokiej temperaturze rozwijały się choroby. Pierwszą próbę ujarzmienia rzeki podjęli Anglicy budując na przełomie XIX i XX wieku tamę w okolicach Asuanu. Niedostatecznie jednak oszacowano ilość wody w rzece i już po kilku latach tama okazała się za niska. Do połowy lat 30-tych XX wieku dwukrotnie ją dobudowywano. Jak poinformował nas przewodnik, któregoś roku okazała się jednak o 23 metry za niska. W latach 50-tych XX wieku podjęto więc decyzję o wybudowaniu kilka kilometrów w górę rzeki Wielkiej Tamy Asuańskej. Atrakcje Asuanu. Wielka Tama Asuańska. Wielka Tama Asuańska Początkowo tamę mieli budować Amerykanie, jednak w związku z rządami ówczesnego, proradzieckiego i prosocjalistycznego prezydenta Egiptu – Gamala Abdela Nasera, ostatecznie tamę wybudowano we współpracy ze Związkiem Radzieckim, który pokrył jedną trzecią kosztów oraz dostarczył niezbędny sprzęt. Pomnik przyjaźni egipsko – radzieckiej Na cześć tej współpracy obok tamy wybudowano pomnik przyjaźni egipsko – radzieckiej o wysokości 25 metrów. Okazały kwiat lotosu widać z każdego miejsca tamy. Przekrój tamy. Wielka Tama Asuańska ma ponad 110 metrów wysokości i ponad 3,5 kilometra długości. Wytwarza prąd o mocy ponad 2 gigawatów, a dzięki niej w latach 70-tych XX wieku elektryczność po raz pierwszy dotarła do rozległych, głównie wiejskich terenów kraju. Jezioro Nasera. Powstałe o wybudowaniu tamy jezioro nazwano imieniem prezydenta Nasera. Jezioro Nasera ma 500 kilometrów długości i obejmuje swoim zasięgiem także część terytorium Sudanu. Szacuje się, że aby ono powstało, należało wysiedlić około 120 tysięcy mieszkańców. Niestety wybudowanie tamy przyczynia się też do degradacji środowiska. Przede wszystkim erozji ulegają gleby w dole rzeki, gdyż Nil nie przynosi już życiodajnych namułów. Rolnicy mieszkający poniżej tamy decydują się więc na stosowanie nawozów sztucznych, co zanieczyszcza deltę Nilu i Morze Śródziemne. Pustynny piach powoli zasypuje jezioro Nasera, w związku z czym jego powierzchnia kurczy się. Poza tym elektrownia wodna często zamula się piachem, co powoduje liczne awarie. Ogrób botaniczny na Wyspie Kitchenera. Wyspa Lorda Kitchenera Opuszczamy tamę i udajemy się na Wyspę Lorda Kitchenera na Nilu. Lord Horatio Kitchener był brytyjskim wojskowym, który zasłużył się dla Egiptu w wojnie z Sudanem w końcówce XIX wieku. W podzięce Egipcjanie ofiarowali mu wyspę na Nilu, właśnie w Asuanie, na której lord stworzył przepiękny ogród botaniczny. Klimat do rozwoju roślin był sprzyjający – gorąco i wilgotno, a i po wodę do podlewania też nie było daleko. 🙂 Lord Kichener stworzył na wyspie specjalny system do irygacji. Feluka – tradycyjna łódź żaglowa. Na wyspę udajemy się feluką – to tradycyjna żaglowa łódź, używana przez Egipcjan do transportu ludzi i towarów po Nilu. Atrakcje Asuanu. Ogród botaniczny na Wyspie Kitchenera. Ogród botaniczny na Wyspie Kitchenera. Bogactwo roślinności zgromadzona na wyspie naprawdę zwala z nóg. Dziś wyspa, będąca ogrodem botanicznym, spełnia wypoczynkową rolę dla mieszkańców Asuanu i turystów. Łódź motorowa na Nilu Wyspę Lorda Kitchenera opuszczamy łodzią motorową i udajemy się w kierunku wioski nubijskiej. Brzeg Nilu w Asuanie. Nasz „kapitan” wprawną ręką manewruje łodzią wśród płycizn rzeki. Płycizny i skały na Nilu w Asuanie. Przepływamy obok trzcinowisk i skał, zamieszkałych przez ptactwo i dopływamy do miejsca, skąd przesiadamy się na wielbłądy. Ostatni odcinek drogi do wioski nubijskiej pokonamy na grzbiecie wielbłąda. Jechałem na wielbłądzie pierwszy raz i rzeczywiście dziwne uczucie – obawy, czy aby się nie potknie na kopnym piachu, ale nic się nie stało. Cali i zdrowi dotarliśmy do wioski. Atrakcje Asuanu. Wioska nubijska. Wioska nubijska Nubijczycy to ludność napływowa z terenu dzisiejszego Sudanu. W starożytności kilkakrotnie napadali i zajmowali Egipt. Mają trochę ciemniejszą karnację od Egipcjan, posługują się też własnym dialektem. Dziś mieszkają w kolorowych domkach, w wioskach, z których jedną właśnie zwiedza się w programie naszej wycieczki pt. Bogowie i Faraonowie. Wioska nubijska. Oczywiście widać, że widok wioski do której dojeżdżamy na wielbłądach jest trochę „odpacykowany” na potrzeby turystów. Taki trochę nubijski, bazarowy Disneyland. 🙂 Wioska nubijska. Charakterystyczną cechą Nubijczyków jest fakt, że trzymają w domach krokodyle. Tak jak u nasz trzyma się psa, kota, czy rybki w akwarium. Może bardziej jak rybki, bo krokodyle są zamknięte w klatkach. Krokodyl w domu nubijskim Gadów nie można udomowić i zawsze będą dzikie, ale są troszkę łagodniejsze, kiedy wyklują się z jaja już w domu właściciela. Przed wybudowaniem tamy asuańskiej krokodyle występowały w Nilu od źródeł do ujścia i były traktowane przez Egipcjan jak zwierzęta święte. Pamiętasz mój artykuł o świątyni Boga Sobka w Kom Ombo? Dlatego też dziś Nubijczycy kupują jaja krokodyli od kłusowników, którzy przywożą je z terenów powyżej tamy. Proceder jest nielegalny, ale na tyle popularny, że jaja krokodyla można kupić już za 100 funtów egipskich, czyli równowartość około 6 dolarów. Poczęstunek w domu nubijskim. W wiosce nubijskiej poczęstowano nas chlebem, serem i tradycyjną herbatą z hibiskusa. Tradycyjna herbata z hibiskusa. Miła atmosfera tego miejsca zachęcałaby do pozostania tu na dłużej, ale niestety musimy iść dalej – tym razem do szkoły! Atrakcje Asuanu. Szkoła nubijska. Do szkoły! W programie wycieczki zwiedza się nubijską szkołę. W poradach praktycznych do Egiptu pisałem, żeby zabrać dla nubijskich dzieci długopisy kredki, czy cukierki. Przypomnę jednak, żeby słodycze przekazać zawsze osobie dorosłej, która później rozda je dzieciom. Widać, że są biedni, zresztą wiele dzieci chodzi pomiędzy turystami, zachęcając do zakupu breloczków, bransoletek i innych pamiątek oczywiście w tradycyjnej cenie jednego dolara. Lekcja w szkole nubijskiej. Nauka arabskiego alfabetu. Siadamy w ławkach i rozpoczynamy lekcję! Najpierw od alfabetu! Nauczyciel mocno uderza wskaźnikiem po tablicy – „Nie spać powtarzać, powtarzać!”. Potem pisał nasze imiona po arabsku. Imiona po arabsku. Śmiechu było co niemiara! 🙂 Starszy pan, nauczyciel tej szkoły okazał się ciepłym i miłym człowiekiem. Opowiadał, że jest tu biednie i ze łzami w oczach zbierał prezenty dla swoich uczniów. Przekaże im je po wakacjach, które w Egipcie trwają 4 miesiące! Wracamy na nasz statek Nile Carnival, na którym mamy jeszcze dziś ostatni nocleg przed przelotem do Kairu. Asuan nocą. Płynąc po Nilu podziwiamy oświetlone nocą miasto. 🙂 Następnego dnia rano udamy się na lotnisko w Asuanie, skąd samolotem odlecimy do Kairu. A Tobie podobało się w Asuanie. Podziel się ze mną swoją opinią w komentarzach. Pozdrawiam Paweł.
Wysoka Tama Asuańska czy też Wielka Tama Asuańska jak ją zwą inni, to przykład na to, że ludzkość potrafi budować rzeczy wielkie! Ale też na to, że wielkie rzeczy mają kolosalny wpływ na wszystko dookoła. Na przyrodę, historię, turystykę, na ludzi… Kiedy okazało się, że pierwsza Tama Asuańska, wybudowana w latach 1898-1902 jest niewystarczająca i to pomimo jej podwyższania, powzięto decyzję o budowie drugiej tamy, kilka kilometrów w górę rzeki. Prace zaczęły się w 1960 roku i trwały 10 lat. Kiedy przyjedziemy zwiedzać tamę, można obejrzeć sprzęt, którym usypano tą potężną konstrukcję. I to co powiem, to fakt, że urządzenia te nie są zbyt imponujące. Stąd tym większy podziw dla budowniczych i projektantów. Jedna z maszyn, którą zachowano na pamiątkę, by pokazać, jak i czym budowana była Wysoka Tama Asuańska. Wysoka Tama Asuańska – potęga inżynierii Wysoka Tama Asuańska to jedna z największych atrakcji także turystycznych w okolicy Asuanu. Zatem jeśli dotrzemy do tego miasta, to jest ona niejako punktem obowiązkowym. Oczywiście najpierw trzeba się tam dostać, zatem będziecie się musieli potargować z taksówkarzem. Ja zapłaciłem 350 funtów egipskich za kurs do tamy, potem do świątyni na File, poczekanie na mnie prawie dwie godziny i odwiezienie mnie do muzeum nubijskiego. Ale dość o cenach. Taksówkarz w Egipcie. Stary peugeot, ale doskonale utrzymany, a kierowca był zdecydowanie dumny ze swojego samochodu i wypucował go najlepiej, jak się dało! Tama jest oddalona o jakieś 20 minut jazdy od centrum Asuanu i aby wjechać na jej teren, najpierw będą dwie kontrole wojska. Cóż, to obiekt bardzo strategiczny, zatem strzegą go jak przysłowiowego oka w głowie. I to strzegą także transporterami opancerzonymi. Najpierw trzeba kupić bilet wstępu, ale to przecież oczywistość. I dopiero potem przystępujemy do zwiedzania właściwego. Zwiedzając Wysoką Tamę Asuańską Pierwszym co zobaczycie nie będzie tama jako taka, lecz pomnik przyjaźni egipsko-radzieckiej! Tak, nie przesłyszeliście się! I żeby było ciekawiej, kiedy wejdziemy na teren tego ogromnego pomnika, a wierzcie mi, że rzeczy z którymi miał coś wspólnego Związek Radziecki, nie mogą być małe, wita nas… sierp i młot! U nas takich rzeczy poza muzeum nie uświadczysz, bo podejdą pod propagowanie ustroju totalitarnego. Ale skąd tu ZSRR zapytacie? Związek radziecki pojawił się tu po tym, jak USA zrezygnowały z pomocy Egiptowi. Wtedy „Sojuz” przyszedł jak zawsze z bratnią pomocą. Pomnik przyjaźni egipsko-radzieckiej tuż obok Wysokiej Tamy Asuańskiej. Pomnik przyjaźni egipsko-radzieckiej. Jak nie jestem miłośnikiem betonu, to ta konstrukcja ma w sobie coś finezyjnego! Symbole ZSRR i Egiptu obok Wysokiej Tamy Asuańskiej Kupując bilet, musicie zadecydować, czy macie chęć wjechać na szczyt pomnika, czy nie. Ja nie wjechałem i szczerze powiem, że troszkę teraz żałuję. Niby deczko mi się spieszyło, bo plan dnia miałem napięty, a wieczorem chciałem koniecznie żeglować po Nilu, ale kwadrans by mnie nie zbawił. Cóż, może kiedyś będzie drugi raz i wjadę na szczyt, by spojrzeć na Jezioro Nasera i Wysoką Tamę Asuańską z lotu ptaka. I od razu uwaga: po tamie nie można ot tak sobie chodzić i nie można robić zdjęć, gdzie się nam podoba. Dlatego, by robić wszystko na legalu, taksówka, którą przyjechaliście, zawiezie Was na specjalny punkt widokowy, urządzony na środku tamy. Stąd można robić zdjęć tyle, ile macie chęć. Ciekawy to widok. Z jednej strony potężne jezioro, z drugiej zaś cienka strużka Nilu, który odfiltrowany z mułów stracił dawny, bury kolor. I są również rzecz jasna druty! Druty wysokiego napięcia wiszące na wysokich słupach, opanowały horyzont. Wysoka Tama Asuańska w Egipcie. Na pierwszym planie transformatory, a w dali druty wysokiego napięcia. Jeśli jesteśmy już w tym miejscu, to na tablicach wyczytamy kilka faktów o budowie tamy: Do zbudowania jej zużyto objętość materiału równą 17 krotności tej, jaką ma Wielka Piramida w Gizie By zbudować tamę użyto około 43 miliony metrów sześciennych kamieni Maksymalna wysokość tamy to 111 metrów Długość tamy to 3830 metrów Szerokość u podstawy 980 metrów podczas gdy góra to 40 metrów W środku umieszczono 12 turbin wytwarzających prąd. Jedna turbina ma moc 175 Widok na Jezioro Nasera z Wysokiej Tamy Asuańskiej. Jezioro Nasera powstałe ze spiętrzenia wody przed tamą ma długość 479 km, a w najszerszym punkcie rozpiętość między brzegami to 16 kilometrów, głębokość sięga 180 metrów. Co ważne, jezioro leży w 83% na terytorium Egiptu. I tu mały wtręt: ponieważ od 2011 roku swoją tamę wysoko w górze Nilu buduje Etiopia, Egipt boi się, że poziom wody w ich zbiorniku, będzie opadał. Zatem jak łatwo się domyślić, iskrzy na linii dyplomatycznej. Jezioro Nasera widziane z okolic Abu Simbel, około 350 kilometrów od Asuanu. Zwiedzanie tamy zajmie Wam pewnie jakieś 20 minut, w zależności od tego, jak wnikliwie będziecie studiowali ryciny i tablice informacyjne. I jak długo będziecie wpatrywali się w spokojną toń Jeziora Nassera. Jeśli o mnie chodzi, to po zwiedzaniu Wysokiej Tamy Asuańskiej, pomknąłem zwiedzać Asuan, bo następny dzień zarezerwowany był w całości na Abu Simbel. I jeśli już przy Abu Simbel jesteśmy, to warto tu nadmienić, że tama spowodowała, że świątynię trzeba było przenieść z oryginalnej lokalizacji, bo po prostu zostałaby zalana. Zresztą przenosząc zabytki uratowano więcej niż tylko jedną świątynię. Ale o tym przeczytacie w artykule o Abu Simbel. Skądinąd dobrze, że nie da się zatopić miejsca, gdzie stoją piramidy w Gizie obok Kairu, bo tego zabytku raczej nie udałoby się przenieść! Marzenia nigdy mi się nie spełniają. Spełniam je sam. Dlatego jeśli tylko mogę, pakuję większy lub mniejszy plecak i jadę gdzieś w świat. Samolotem, autobusem lecz najbardziej lubię pociągiem. Kiedyś często podróżowałem do Azji i na Bałkany. Dziś częściej spotkacie mnie w Polsce. Wolę też brudną prawdę niż lukrowane opowieści o jednorożcach, a opisywane miejsca nie zawsze piękne. Dużo pracuję zawodowo, a blog to po prostu drogie hobby, które sprawia mi przyjemność.
z tamą na nilu